Muzeum Biograficzne Władysława Orkana (Orkanówka, Dom Władysława Orkana)

Fot. Kamil Bańkowski

Orkanówka to muzeum w Porębie Wielkiej (w Gorcach) gromadzące i przechowujące pamiątki związane z pisarzem Władysławem Orkanem. Dom znajduje się przy zielonym szlaku z Niedźwiedzia na Turbacz, 3,5 km od wsi, w przysiółku Zagronie na zboczu Pustki (760 m n.p.m.). Muzeum znajduje się na Szlaku architektury drewnianej województwa małopolskiego, regionu Pogórza Beskidzkiego.

Rodzinna chałupa Orkana wciśnięta była jeszcze bardziej w północny grzbiet Pustki, tak że zimą w ogóle nie dochodziło do niej słońce. Dwuizbowa, bez komina, z klepiskiem, z czasem znalazła się w katastrofalnym stanie. Kiedy więc pisarz w 1903 roku otrzymał niewielkie honorarium za powieść W Roztokach, rozpoczął stawianie nowego siedliska. Pierwsze listy z werandy Orkanówki pisał już latem 1905 roku, spędził w niej zimę, ale ostatecznie dom został ukończony wiosną 1906. Orkanówka zbudowana została w modnym wówczas stylu witkiewiczowskim (zakopiańskim) według projektu generała Andrzeja Galicy z Zakopanego, przyjaciela Orkana z czasów Legionów. Do budowy domu Orkan zatrudnił swego sąsiada, cieślę Wincentego Klimka, którego specjalnie zawiózł do Zakopanego, aby ten zobaczył wille w „nowym stylu”. Snycerkę i ciesiołkę we wnętrzach wykonał zaprzyjaźniony z pisarzem Jan Bulas, absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, również pochodzący z Poręby.

Orkanówka po śmierci pisarza pozostała w rękach rodziny drugiej żony Orkana, Bronisławy Folejewskiej. Prawie w nienaruszonym stanie przetrwała II wojnę światową. Mieszkali w niej wówczas pasierb Orkana, Witold Folejewski (profesor Uniwersytetu w Poznaniu), i jego żona Wilhelmina. Dawali schronienie partyzantom, za co Niemcy, mający siedzibę we dworze we wsi, chcieli spalić willę. Anegdota podaje, że ocalała tylko dlatego, że pani Wilhelmina dobrze znała język niemiecki.

Zamysłem Orkana, było aby po jego śmierci Orkanówka stała się dobrem społecznym – pisarz pragnął, aby przeznaczyć dom na kolonie letnie dla miejskich dzieci z biednych rodzin albo by powstał tu dom pracy twórczej. Folejewskich nie stać było na kosztowne remonty. W 1973 roku sprzedali Orkanówkę gminie Niedźwiedź. W czerwcu 1979 dom został przekazany Muzeum im. Władysława Orkana w Rabce, gdzie do 2004, kiedy to ponownie został przekazany gminie Niedźwiedź, był filią muzeum rabczańskiego.

Budynek, odbiegający architekturą od typowej zabudowy wiejskiej, przypomina jednak o swoich związkach ze wsią: otoczenie Orkanówki, ze stodołą i studnią zamykającą przestrzeń podwórka, ma charakter zagrody. Dom wznosi się w starym sadzie. Jeszcze i teraz rosną w nim drzewa sadzone ręką Orkana. W stodole, zaadaptowanej na cele ekspozycyjne, organizowane są czasowe wystawy artystów pochodzących z regionu.

Do Orkanówki prowadzi aleja z dziesięcioma jaworami zasadzonymi przez pisarza w podziękowaniu za szczęśliwy powrót z I wojny światowej. Początek alei zdobi kapliczka wotywna, z figurką Matki Bożej z Lourdes, ufundowana w tym samym czasie przez jego matkę.

Drewniana rzeźba naturalnej wielkości, umieszczona przed wejściem do muzeum, przedstawia postać siedzącego Orkana. Dłuta Zdzisława Kościelniaka, artysty z Mszany Dolnej, stanęła w tym miejscu w stulecie obchodów urodzin pisarza, jakie miały miejsce w Orkanówce w 1975 r.

 

Kuchnia została pomyślana jako część etnograficzna muzeum. Zgromadzono tu przedmioty, które wprawdzie nie należały do rodziny Orkana, ale są typowe dla regionu zagórzańskiego. W ekspozycji znajdują się dawne narzędzia do obróbki lnu (rafa, szczeć, cierlica), kołowrotki do przędzenia wełny, niecki, stępy do tłuczenia kaszy oraz soli, ślajzownik (rodzaj struga, którym szczypano wiórki bukowe do lamp, zamiast nafty), prasa do wyciskania sera. Rzędem na listwie nad okienkiem do jadalni stoją zdobione gliniane misy i talerze. Jeszcze w latach trzydziestych wyroby garncarskie były powszechnie używane w domach w Porębie, kupowano je od rabczańskich garncarzy we wtorkowe jarmarki w Mszanie Dolnej.

Ze zdjęcia na ścianie spoglądają oczy prostej kobiety, Katarzyny Smreczyńskiej. Umiała czytać, co w tamtych czasach należało do rzadkości, miała też niezwykły dar opowiadania. Odegrała wielką rolę w zdobyciu wykształcenia przez synów. Do dziś w Porębie jest symbolem matczynej miłości.

Wśród odwiedzających dom pod Pustką byli pisarze, poeci, malarze związani z Młodą Polską, między innymi Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Jan Kasprowicz, Kornel Makuszyński, Leopold Staff, Juliusz Osterwa, Jan Wiktor, Tadeusz Pini, Tymon Niesiołowski.

Orkan nie tylko pisał, ale i wiele malował. Nie przywiązywał do tej twórczości specjalnej wagi, stąd większość jego obrazów jest niesygnowanych. Najczęściej ofiarowywał je w podarunku gościom opuszczającym Orkanówkę.

Od 2002 w ostatnią sobotę maja na Orkanówce odbywają się uroczyste majówki przygotowane przez miejscowy oddział Związku Podhalan. Impreza rozpoczyna się odśpiewaniem Litanii do Najświętszej Marii Panny przy kapliczce Katarzyny Smreczyńskiej, a następnie barwny pochód, na czele z kapelą, przechodzi wzdłuż alei jaworowej do ogrodu Orkanówki. Tam odbywają się prezentacje kultury regionu zagórzańskiego.

Przewiń do góry
Skip to content